Dziś będzie od serca:
Cześć,
Mam na imię Hania. W lutym skończyłam
25 lat i niecałe pół roku temu urodziłam śliczną
córeczkę. Mam wspaniałą i kochającą rodzinę. Cudownego
męża, rodziców, piękną córkę, dobrą pracę i tak
właściwie pomyślicie sobie czego mi jeszcze do szczęścia
potrzeba? Przecież wszystko mam. Miałam problem, gdyż od zawsze
byłam szczupłą kobietą.
Mieściłam się w rozmiarze 38.
Niestety w ciąży dość sporo przytyłam. Przybrałam 20 kg. I
teraz noszę ubrania w rozmiarze 42. Nie była to może jakaś wielka
tragedia ale po prostu źle się czułam w swoim ciele. Bardzo się
cieszyłam, że zaszłam w ciążę ale wiedziałam, że też
przybędzie mi trochę kilogramów.
Nie powiem, żebym nic po porodzie nie
schudła. Bo tak nie było. Udało mi się zrzucić 5 kg ale ja
chciałam więcej. Nie chciałam być mamą „przy kości”. Nie
zrozumcie mnie źle nie mam nic do ludzi puszystych ale sama wizja
mnie niemieszczącej się w swoje ulubione ubrania przerażała mnie
i dobijała. W dużym stopniu chodzi też o moje zdrowie.
Wiem, że ludzie otyli mają większą
szansę zachorować na poważne choroby, np. Alzheimera. A nie
chciałabym w przyszłości na coś takiego zachorować. Nie
wyobrażam sobie tego. Dlatego postanowiłam coś z tym fantem
zrobić. Porozmawiałam z mężem bardzo poważnie na ten temat i
powiedział, że będzie mnie wspierał zawsze.
A to bardzo dużo mieć oparcie w
najbliższej mi osobie. Siedzieliśmy przed komputerem i szukaliśmy
jakiś cudownych diet niewymagających dużego wysiłku, czy
pochłaniającego zbyt wiele czasu. Mamy dziecko musimy się też nim
zajmować.
Chciałam znaleźć dietę, która
mi pomoże. Nawet nie chodziło mi już o pieniądze. Miała być
tylko skuteczna. Mój w pewnym momencie krzyknął: „Mam!
Dieta Brazylijska to jest to. A jaka fajna nazwa!” Postanowiliśmy
dokładnie wszystko przeczytać co ciekawego mówią o tej
diecie i powiem tylko tyle: byliśmy w ogromnym szoku.
Z uwagą przeczytaliśmy wszystko
jeszcze raz. Wypełniliśmy wszystko tak jak trzeba, przelaliśmy
pieniążki na podane konto i czekaliśmy... Po ok 10 minutach dieta
była już w moim posiadaniu. Byliśmy w szoku, że cała transakcja
przebiegła w takim szybki tempie. Jeszcze tego samego dnia
wydrukowałam ją i pobiegłam do sklepu kupić wszystko co potrzeba.
Byłam w szoku, że zakupy były lekkie i nie wydałam majątku przy
kasie.
Po powrocie przygotowałam sobie
wszystko bardzo starannie, żeby od rana już zacząć, Dieta sama w
sobie była genialna. Składała się z wszystkich składników,
które uwielbiam, więc nie było problemu z czymś czego nie
jadam i nie lubię. Co najważniejsze na dietę poświęcałam może
z pełną godzinkę dziennie.
Resztę dnia spędzałam z moją
kochaną rodzinką i naszą królewną. Najlepsze jest to, że
przez te 4 tygodnie odchudzania nie miałam żadnej chwili załamania.
Byłam ogromnie zmotywowana. Mój mąż cały czas był przy
mnie i wspierał. Ściśle stosowałam się do zasad tej diety i
schudłam 9 kg!
Nigdy bym nie przypuszczała, że z
Dietą Brazylijską pozbędę się kompleksów i niechcianego
ciałka. A jak Adam się cieszył to nie macie pojęcia. DietaBrazylijska to fantastyczne odchudzanie. Zdrowo, aktywnie i przede
wszystkim tanio:) Wskazówki będę stosowała przez cały
czas.
Dziękuję i polecam wszystkim
pragnącym mieć piękne ciało.
Pozdrawiam,
Hania:)
PS. strona diety brazylijskiej - http://dietabrazylijska.pl