sobota, 13 lipca 2013

Dieta Brazylijska - moja opinia !

Dziś będzie od serca:

Cześć,

Mam na imię Hania. W lutym skończyłam 25 lat i niecałe pół roku temu urodziłam śliczną córeczkę. Mam wspaniałą i kochającą rodzinę. Cudownego męża, rodziców, piękną córkę, dobrą pracę i tak właściwie pomyślicie sobie czego mi jeszcze do szczęścia potrzeba? Przecież wszystko mam. Miałam problem, gdyż od zawsze byłam szczupłą kobietą.

Mieściłam się w rozmiarze 38. Niestety w ciąży dość sporo przytyłam. Przybrałam 20 kg. I teraz noszę ubrania w rozmiarze 42. Nie była to może jakaś wielka tragedia ale po prostu źle się czułam w swoim ciele. Bardzo się cieszyłam, że zaszłam w ciążę ale wiedziałam, że też przybędzie mi trochę kilogramów.

Nie powiem, żebym nic po porodzie nie schudła. Bo tak nie było. Udało mi się zrzucić 5 kg ale ja chciałam więcej. Nie chciałam być mamą „przy kości”. Nie zrozumcie mnie źle nie mam nic do ludzi puszystych ale sama wizja mnie niemieszczącej się w swoje ulubione ubrania przerażała mnie i dobijała. W dużym stopniu chodzi też o moje zdrowie.

Wiem, że ludzie otyli mają większą szansę zachorować na poważne choroby, np. Alzheimera. A nie chciałabym w przyszłości na coś takiego zachorować. Nie wyobrażam sobie tego. Dlatego postanowiłam coś z tym fantem zrobić. Porozmawiałam z mężem bardzo poważnie na ten temat i powiedział, że będzie mnie wspierał zawsze.

A to bardzo dużo mieć oparcie w najbliższej mi osobie. Siedzieliśmy przed komputerem i szukaliśmy jakiś cudownych diet niewymagających dużego wysiłku, czy pochłaniającego zbyt wiele czasu. Mamy dziecko musimy się też nim zajmować.

Chciałam znaleźć dietę, która mi pomoże. Nawet nie chodziło mi już o pieniądze. Miała być tylko skuteczna. Mój w pewnym momencie krzyknął: „Mam! Dieta Brazylijska to jest to. A jaka fajna nazwa!” Postanowiliśmy dokładnie wszystko przeczytać co ciekawego mówią o tej diecie i powiem tylko tyle: byliśmy w ogromnym szoku.

Z uwagą przeczytaliśmy wszystko jeszcze raz. Wypełniliśmy wszystko tak jak trzeba, przelaliśmy pieniążki na podane konto i czekaliśmy... Po ok 10 minutach dieta była już w moim posiadaniu. Byliśmy w szoku, że cała transakcja przebiegła w takim szybki tempie. Jeszcze tego samego dnia wydrukowałam ją i pobiegłam do sklepu kupić wszystko co potrzeba. Byłam w szoku, że zakupy były lekkie i nie wydałam majątku przy kasie.

Po powrocie przygotowałam sobie wszystko bardzo starannie, żeby od rana już zacząć, Dieta sama w sobie była genialna. Składała się z wszystkich składników, które uwielbiam, więc nie było problemu z czymś czego nie jadam i nie lubię. Co najważniejsze na dietę poświęcałam może z pełną godzinkę dziennie.

Resztę dnia spędzałam z moją kochaną rodzinką i naszą królewną. Najlepsze jest to, że przez te 4 tygodnie odchudzania nie miałam żadnej chwili załamania. Byłam ogromnie zmotywowana. Mój mąż cały czas był przy mnie i wspierał. Ściśle stosowałam się do zasad tej diety i schudłam 9 kg!

Nigdy bym nie przypuszczała, że z Dietą Brazylijską pozbędę się kompleksów i niechcianego ciałka. A jak Adam się cieszył to nie macie pojęcia. DietaBrazylijska to fantastyczne odchudzanie. Zdrowo, aktywnie i przede wszystkim tanio:) Wskazówki będę stosowała przez cały czas.
Dziękuję i polecam wszystkim pragnącym mieć piękne ciało.

Pozdrawiam,

Hania:)

PS. strona diety brazylijskiej - http://dietabrazylijska.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz